-
Chada Puszcza w Miasto Solo
-
Na Tych Osiedlach
-
Intro
-
Czas Rozliczeń
-
Podnoszę się
-
To Tu
-
To miasto tym żyje
-
Na Tych Osiedlach II
-
Obrachunek Moralny (Goscinnie Mes)
-
Dramat (Goscinnie Pih)
-
Nie Bylo Tematu (Goscinnie Ero)
-
Ten Styl (Goscinnie Gabi)
-
Ja i Caly Moj Sklad (Goscinnie Onar)
-
Co By Sie Nie Dzialo (Goscinnie Fu)
-
Za Pozno Na Za Wczesnie (Goscinnie Chwedo, Pysk)
-
Od Apelu Do Apelu
-
Pod Koniec (Goscinnie Helena)
-
Wracam Do Gry
-
Wszystkiego Nie Najlepszego
-
Trzeba...
-
Zrywam z Umiarem
-
Brudne Pożądanie
-
Tak Na Koniec
-
"L"
-
Start
-
Jestem tu
-
Sklocony Z Zyciem
-
***** Skurwiel
-
Rap najlepszej marki
-
Kartki i myśli
-
Dla mojej ferajny
-
Od apelu do apelu (DNA Remix)
-
Rap zaufania
-
Czemu?
-
Mam Się Dobrze
-
Ferment
-
Nie jestem wzorem świętości
-
Gdzie ta ekipa
-
Jest Nas Dwóch (feat. Pezet)
-
Ferment (L-PRO remix)
-
Dranie Tak Mają (feat. Hukos, Sitek, B.R.O)
-
Niesiemy prawde
-
Syf Tych Ulic (feat. South Blunt System)
-
Niesiemy prawdę
-
Tego Nie Da Się Naprawić (feat. Hades, Z.B.U.K.U.)
-
Niesiemy Prawdę 2 (feat. Bonson, Pih, HST, WSRH, South Blunt System)
-
Moje życie (feat. Jopel)
-
Szukam Wyjścia (feat. Jarecki)
-
Jeden z was (feat. Sokół, Kay)
-
To koniec (feat. Sobota)
Chodźmy brat we wspólną podróż, nadzieja we mnie mieszka
Kilka nocy już spędziłem z tymi zapiskami Leszka
Możesz skończyć tu na deskach, gdy życie Ciebie zbeszta
Albo wstać i iść dalej, tak jak typy tu gdzie mieszkam
Nie ma ludzi nic nie wartych, poczuj się jak u siebie
W tym zalewie tego chłamu, gdzie kurwa nikt nic nie wie
Kolor biały niepraktyczny, jak życie bez pomyłek
Ziomuś też nie chciałem żyć, lecz w końcu uwierzyłem
Weź obejmij mnie za szyję, chodź zobacz jak się żyje
W tym kraju gdzie z pewnością nikt biedny nie przytyje
Dziwko wyjęcz co Cię boli, a z resztą nie chcę słuchać
Z całą sceną idź się ruchać, a później się naniuchaj
Odłóż na wszelki wypadek to sumienie niewygodne
Ja mam kurwa swoje życie, moje życie to mój problem
A tak w ogóle mam się dobrze, jeszcze o tym usłyszysz
Na marginesie kolo, wbijam chuj w Twoje opisy
Pamiętam czarne niedziele, na cyprysowym wzgórzu
A dzisiaj sam w to nie wierzę, krzyczę rest in peace guru
O bery zetrę mimiczne zmarszczki z Twojej twarzy
Jeśli jeszcze raz powiesz, że hip-hop nie niesie prawdy
Podwórko uczy zasad, policja uczy biegać
Zamiast gadać o zasadach wolę ich przestrzegać
Znam dowcip o najbardziej samotnym człowieku świata
Ten dowcip często jest o mnie, pointa nie jest zabawna
Siódmy rok, telefon w dłoń, kiedy siadam do wigilii
Abonament TP'sy, miłości matki nie podliczy
Tam gdzie pada, w asfalt odciśnięte dłonie
Chodź to nie miasto aniołów, ani nawet Międzyzdroje
Bóg stworzył ludzi na swój obraz, podobieństwo
Nie szukam Boga w ludziach, chcę znaleźć w nich człowieczeństwo
Fałszywe lisy ostatecznie skończą na kołnierzach
Przerobieni na ozdobne futro rękami kuśnierza
Lalala (lalala!)
Znów niesiemy swoją prawdę
To kawałek tego chleba, który utknie tobie w gardle
Lalala (lalala!)
Rap w biało czerwonych barwach
U nas ziomek w tych linijkach sama prawda, tylko prawda
Lalala (lalala!)
Znów niesiemy swoją prawdę
To kawałek tego chleba, który utknie tobie w gardle
Lalala (lalala!)
Rap w biało czerwonych barwach
U nas ziomek w tych linijkach sama prawda, tylko prawda
...
******* This Lyrics is NOT for Commercial use *******
(1409612056681)
Lyrics powered by www.musixmatch.com. This Lyrics is NOT for Commercial use and only 30% of the lyrics are returned.
Copyright © 2019 | Mrtzcmp3