-
Od świtu do zmierzchu
-
Od switu do zmierzchu
-
Od witu do zmierzchu
-
Od œwitu do zmierzchu
-
Ramona 23 & Paluch & Oldas & Pele & Kobra & Gandzior & Sheler & Medi Top
-
Od witu do zmierzchu
-
Od
-
04 - Od ÿwitu do zmierzchu
-
Od ˛witu do zmierzchu
-
Od świtu do zmierzchu [adix6]
-
Od úwitu do zmierzchu
-
Od њwitu do zmierzchu
-
Od świtu do zmierzchu(DJ Decks Mixtape vol.4)
-
Od świtu do zmierzchu ft. Dj Decks
-
04. Od świtu do zmierzchu
-
Od witu do zmierzchu [adix6]
-
Od świtu do zmierzchu
-
- Od świtu do zmierzchu(DJ Decks Mixtape vol.4)
-
Reakcja łańcuchowa
-
For What It's Worth
-
Od ewitu do zmierzchu
-
04. Ramona 23, Paluch, Oldas, Pele, Kobra, Gandzior, Sheler, Medi Top Glon - Od świtu do zmierzchu
-
Po Prostu Lato
DJ Decks - klasyczny na tracku
Bóg da wiary, szesnaście wersów
Każdy ma swoją opowieść, opowiesz
To człowiek, krew, uśmiech, powiedz
Pobudka i to co zwykle ludzie robią z rana
Podbitka do kuchni, kurwa, nie tykam śniadania
Jedna myśl to terarium i na nakarmiona agama
Bo nam jest tak gorąca jak cipie na jajach
Wychodzę z chaty, wsiadam do fury, pięć minut mija
Szyby w dół, wody w chuj, bo nie działa klima
RY ma zawsze pomysły by jakoś urozmaicić
Życie w tym mieście cierpkim jak grosu z biczy
Wyjeżdżam z dzielnicy, znów wracam na nią
Odstawiam furę i spotykam się z wiarą
Gdzie Siwy, Jajo, Romek i Galon (siema)
Boję się co za pomysły mają
Jak zwykle monopolowy całodobowy
Trzy krowy, alkoholowy wieczór gotowy (tak)
Potem każdy rozchodzi się w swoją mańkę
Ja śmigam do studia, bo ustawiłem się z Decksem
(Paluch)
Klasycznie na tracku pozdrawiam dzielnice
Piątkowo imperium, właśnie tak to widzę
Dzisiaj znowu przemieszczam się do centrum
Skórzane air max'y nie przemakają na deszczu (a jak!)
Niezależnie od pogody tutaj najlepiej się czuję
To moje miasto Poznań, często o nim rapuję
Żebra do wykończenia, więc dawaj do Domina
Masz jej kastuszem, igła skórę przecina
Później drugi koniec miasta, jadę po bity
Po drodze wpadam po hajs za nielegalne płyty
Grubas Aifam, trzy połówki w szybkim tempie
Nie byłeś u nas w klubach to zapraszam ciebie pięknie
Myślisz, że to mgła, nie to są chmury dymu
Myślisz, że to deszcz, nie to kropelki ginu
A jutro na kacu do studia na rap sesję
Pozdrawiam moje miasto u Decksa na mixtejpie
Gdy wyszedł mixtape trójka zaczynałem wbijać zwrotki
Dziś wbijam się na czwórkę i zaczynam zbierać propsy
Widać efekty każdego dnia nad kartką modły
Jesteśmy kimś tutaj reszta to plankton drobny
Też nie robię rapu od dekady, nie mój rocznik
Ale po czterech latach wbijam się na legal w gości
Biegnij do Empiku potem rzuć na regał nośnik
To nie kolejne gówno po którym miewasz mdłości
Dostałem bit, potem tylko jakiś temat kopsnij
Nagram szybko to, w grę nie wchodzi mega poślizg
...
******* This Lyrics is NOT for Commercial use *******
(1409612056681)
Lyrics powered by www.musixmatch.com. This Lyrics is NOT for Commercial use and only 30% of the lyrics are returned.
Copyright © 2019 | Mrtzcmp3