-
Nie ma mowy
-
Do stracenia
-
Patologia
-
Juda
-
poncjusz pilat
-
List do ojca
-
Łajza
-
ziemia
-
Mateusz Lewita
-
Poncjusz Piłat
-
Komin
-
kain i abel
-
Szewc
-
Pijak
-
Moja wojna
-
Czarny tydzień
-
Wielki b
-
Śmierć jak kot
-
Intro
-
Nie ta historia
-
Twój głos niespokojny
-
Outro
-
Ręce w górze
-
Jestem piękny
-
Wróbel
-
Solilokwium
-
Kłótnia
-
Ja
-
Instr
-
Chwile
-
Drabina
-
Jeszcze raz
-
Nurek
-
Postęp
-
Soliloquium
-
Trzcina
-
Jesień
-
Po co
-
Zdjęcia
-
Pokój
-
Wojna
-
Na wschodniej północ
-
Nie ma lekko
-
Płyńmy dalej
-
Matka
-
Monotonia
-
Mela
-
Próba
-
Most
-
Pociąg
Miasto spało, noc ciągnęła się bez końca
W strugach deszczu czułem samotności smak
Miałem iść już, gdy przed samym wschodem słońca
Pewna pani dała mi oczyma znak
Dała znak...
Po tygodniu w hotelowym łóżku,
Dość nie było smaku warg, dotyku rąk
Uwierzyłem, gdy ta pani po francusku
Poprosiła, bym wyjechał razem z nią
Razem z nią...
Byłem trzciną w walce z wiatrem rozszalałym
Ptakiem, który w zapomnieniu mknie pod prąd
...
******* This Lyrics is NOT for Commercial use *******
(1409612056681)
Lyrics powered by www.musixmatch.com. This Lyrics is NOT for Commercial use and only 30% of the lyrics are returned.
Copyright © 2019 | Mrtzcmp3